Dla osób, które lubią mieć rozpisane i zorganizowane swoje zadania - niniejsza propozycja może być skierowana do Was.

„Focus on being productive instead of being busy”.

— Timothy Ferris, autor poradników, przedsiębiorca


„Skup się na byciu produktywnym, a nie zajętym”

Kilka kolejnych akapitów nie będzie traktowało na temat aplikacji, dlatego jeżeli chcesz od razu przejść do jej opisu, zapraszam do kolejnego nagłówka.

Wiem, że blog w większości jest poświęcony grom i technologiom, więc siłą rzeczy jest to głównie segment rozrywkowy, dlatego postaram się streścić.

Cytat, który zamieściłem na początku tego wpisu utkwił mi w pamięci prawdopodobnie na resztę życia. Jest on autorstwa Tima Ferrisa, swoją drogą polecam książkę „4-godzinny tydzień pracy” napisaną przez tego Pana. Dlaczego jednak go tutaj przytaczam? Ponieważ porusza on tematykę tego, co przygotowałem w tym poście.

Bycie produktywnym wymaga żelaznej dyscypliny. Wiem o tym, ponieważ sam nad sobą pracuję i staram się zmieniać złe nawyki i przyswajać nowe. Między innymi regularna praca nad blogiem oraz resztą połączonych ze sobą rzeczy pozwala mi na regularne ćwiczenia nie tylko w zakresie dyscypliny, ale też intelektu. Wpływ na to miała nie tylko wspomniana wcześniej książka, ale także „Atomowe nawyki” autorstwa James’a Clear’a, „Praca głęboka” Cal’a Newport’a i cała masa innych… Może kiedyś się pokuszę o jakieś materiały lub napisanie artykułów na ich temat na zasadzie lekkiego odejścia od głównej tematyki bloga (Rozmawiamy tu głównie o grach i technologiach, ale jeżeli kogoś zachęcę do zgłębienia tematu, to czemu by nie? Staram się dzielić swoimi spostrzeżeniami na każdy temat).

Reasumując – produktywność, dyscyplina i umiejętność skupienia/pracy głębokiej jest ważna i powinno się je w miarę możliwości trenować. Jeżeli chodzi o bycie produktywnym, nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o pracę w kontekście pracy zawodowej, ale także o zarządzanie swoim czasem wolnym.
Dobrze, mamy wyjaśnienia za sobą, to teraz przejdźmy do tematu głównego.


Prosta, acz genialna aplikacja

Jeżeli miewacie czasami problemy z organizacją swoich zadań, mam dla Was propozycję, która być może przynajmniej częściowo je rozwiąże. Od początku roku używam tej prostej, malutkiej aplikacji do planowania swoich zadań i powiem szczerze, że w obecnej chwili spełnia ona swoje zadanie i darmowa wersja w zupełności wystarczy do moich celów.

TickTick to darmowy program, wtyczka do przeglądarki oraz aplikacja na smartfony, która pozwala na proste i szybkie tworzenie checklist/list z zadaniami do zrobienia. Jako, że jestem osobą, która ceni sobie minimalizm i prostotę, to właśnie te dwa aspekty mnie w niej urzekły. Nie tylko obsługa jest bardzo prosta, ale też oferowane opcje powinny zadowolić większość użytkowników. Nawet tych wymagających.


Co to potrafi w takim razie?

Zacznę od najważniejszej funkcjonalności, na jakiej mi zależało – synchronizacji wprowadzanych zadań pomiędzy urządzeniami. Niezależnie czy chcecie zaplanować swój dzień, możecie to zrobić z poziomu zarówno swojego komputera jak i smartfona. Co więcej, jeżeli jesteście zalogowani do swojego konta, wszystkie zaplanowane wydarzenia wprowadzone uprzednio z aplikacji w telefonie znajdą się w kalendarzu na pulpicie Waszego komputera. Działa to oczywiście także w drugą stronę.

Możliwość zmiany motywów. Nie mówię tutaj o możliwościach dostosowania kolorów do własnych preferencji (chociaż to też jest możliwe), ale bardziej o fakcie, że możemy przełączać się między dziennym, a nocnym interfejsem. W momencie, kiedy zdarza się praca w ciemnym pomieszczeniu tylko przy świetle monitora, warto szanować swoje oczy i włączyć ciemny motyw.

Szybkie i łatwe dodawanie zadań. Praktycznie jednym kliknięciem lub wciśnięciem klawisza „Enter”. Wprowadzamy opis, opcjonalnie wybieramy dzień tygodnia oraz priorytet i zatwierdzamy.

Udostępnianie list między użytkownikami. Jeżeli pracujecie w grupie nad projektem, TickTick ma możliwość przypisywania osób do poszczególnych zadań i udostępniania list. Dodatkowo system komentarzy pozwala pozostać w kontakcie i śledzić aktualny stan tego, nad czym pracujecie.

Opcje pozwalające na zwiększenie Waszej produktywności i usprawnienie planowania. Wbudowany licznik Pomodoro, stoper czy śledzenie naszych postępów i nawyków działa motywująco i pozwala na ich stopniowy, regularny rozwój.

Ustalanie priorytetów (wysoki, średni, niski), dnia oraz przypomnień, pozwala na dotrzymywaniu terminów i samodyscyplinie.

Brak reklam. Tak, nie ma tutaj ŻADNYCH reklam, więc nie musicie się niczego obawiać. Twórcy mają inny sposób na zmonetyzowanie swojego pomysłu.


Jaki to „inny sposób”?

Twórcy aplikacji jakoś muszą zarabiać na swoim produkcie (i nie ma w tym niczego złego, jakby ktoś miał wątpliwości), dlatego aby odblokować cały potencjał TickTick, będziecie musieli zakupić premium. Cena wynosi 27.99€ na rok (132,59 PLN na dzień 8 lutego 2023) lub 2.79€ miesięcznie (13,22 PLN na dzień 8 lutego 2023). Czy to dużo czy mało pozostawiam do indywidualnej oceny. Mnie osobiście podstawowa wersja w zupełności wystarcza, ale jeżeli macie nawyk zapisywania wszystkiego w kalendarzu na kilka miesięcy do przodu, skrupulatnego śledzenia i planowania, wtedy premium daje Wam taką możliwość. W podstawowej wersji brakuje mi jedynie widoku tego właśnie kalendarza z zaznaczonymi w nim nadchodzącymi zadaniami (mamy po prostu widok listy).


Podsumowanie

Z osobistych doświadczeń z aplikacją mogę z pewnością przyznać, że ma ona wpływ na moją organizację pracy, planowanie kolejnych dni i trzymanie się terminów. Jeżeli zdarza Wam się zaniedbywać obowiązki i odkładać je na później, możecie wypróbować i sprawdzić, jaki wpływ wywrze na Was używanie TickTick. Uważam, że nie tylko jest to dobre miejsce do śledzenia tego, co będziemy musieli wykonać, ale też jako szybki notatnik. Ja na przykład zapisuję tam wszystkie pomysły na przyszłe wpisy na bloga.

Zbierając wszystko w całość… Możliwości, które oferuje darmowa wersja raczej większości indywidualnych odbiorców powinny wystarczyć. Dodatkowo nie ma tutaj nachalnego paywallu, a ilość opcji w wersji darmowej też budzi podziw. Prostota obsługi, dodawania i ustawiania priorytetów pozwala na szybką organizację i oszczędność czasu, zaś możliwość śledzenia naszych postępów i nawyków pozwala na pracę nad sobą. Nie zapominajmy także o synchronizacji naszego konta, a co za tym idzie – także naszych zadań na linii komputer-smartfon i odwrotnie. Pozwala to na ustalenie harmonogramu jeszcze zanim wrócimy do domu i usiądziemy za biurkiem. TickTick zostaje ze mną na dłużej i z czystym sumieniem mogę ten program polecić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *