Od 2011 roku fani Gwiezdnych Wojen mogą obchodzić swoje nieoficjalne święto. W jaki sposób spędzić ten dzień?

STAR WARS to uniwersum kultowe, obchodzące w tym roku swoje 46 urodziny. Maj jest miesiącem szczególnym dla fanów Gwiezdnej Sagi, bo to właśnie w tym miesiącu swoje premiery miały epizody I-VI. Nie bez powodu czwarty maja wybrano jako „urodziny” uniwersum Georga Lucasa. Sprawdźmy czym jest Międzynarodowy Dzień Gwiezdnych Wojen i w jaki sposób można go świętować.


Trochę historii

Międzynarodowy Dzień Gwiezdnych Wojen (ang. Star Wars Day) to obchodzone od 4 maja 2011 roku nieoficjalne święto fanów STAR WARS. Głównym hasłem tego dnia jest sławne „May the 4th be with you” i jest ono oczywistym nawiązaniem do pozdrowienia Jedi „May the force be with you” (Niech moc będzie z Tobą). Co ciekawe 5 maja bywa określany mianem „Revenge of the 5th” w odniesieniu do III części sagi – Zemsty Sithów (Revenge of the Sith).

Pierwszy zorganizowany Star Wars Day odbył się w Toronto w Kanadzie w 2011 roku. Podczas imprezy można było wziąć udział w quizach traktujących o oryginalnej trylogii, w konkursach cosplay czy pooglądać filmiki, przeróbki i remiksy odtwarzane w tamtym momencie na dużym ekranie.

Kolejne lata przyniosły celebracje w takim stylu jak astronauci oglądający jeden z epizodów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 2015 roku czy Peace Tower w Ottawie, które zagrało Marsz Imperialny tego samego dnia.

Źródło: Wikipedia


Pomysły na spędzenie STAR WARS Day

  • Maraton filmowy – dość klasycznie i bezpiecznie. Czemu by sobie nie przypomnieć klasycznych filmów? Uniwersum się rozrasta, więc poza klasyczną sagą znajdziecie także historie Hana Solo czy Łotra 1. A może seriale? Wojny Klonów lub Mandalorian. Każdy znajdzie coś dla siebie.
  • Maraton growy – STAR WARS z filmów rozszerzyło swoją kampanię również na całą resztę światowej popkultury. Poza grami z serii X-wing czy Tie Fighter mamy klasyczne LEGO, serię Jedi Knight, Force Unleashed czy KOTOR’a (Knights of the Old Republic). Znów – do wyboru, do koloru.
  • Cosplay/modelarstwo – jacyś cosplayerzy na pokładzie? Może ten dzień to dobry moment, żeby rozpocząć przygodę z cosplayem lub modelarstwem. W internecie można znaleźć całą masę modeli ze świata Gwiezdnych Wojen (i to nie tylko od LEGO). A jeżeli interesuje Was cosplay, może teraz jest właściwy czas na zakup zapasu pianki EVA oraz szablonów i złożenie własnego kostiumu/przedmiotu? Osobiście sam mam zamiar zacząć przygodę z cosplayem, bo marzy mi się własny kostium szturmowca 😉
Dawno temu w odległej rzeczywistości mam wystarczająco dużo miejsca na to cudeńko 😉
  • Maraton muzyczny z Johnem Williamsem – czym byłyby Gwiezdne Wojny bez muzyki tego kompozytora? Sam osobiście uwielbiam jego muzykę, dlatego nie powinien dziwić tutaj ten punkt. Kompozytor zasłużył na swoje miano naprawdę świetnym udźwiękowieniem każdego z filmów. Główny motyw, Rey’s Theme czy Marsz Imperialny to tylko część z jego czołowych kompozycji.

„Bez Johna Williamsa rowery nie latają, podobnie jak miotły w trakcie rozgrywek w Quidditcha czy mężczyźni w czerwonych pelerynach. Moc nie istnieje, dinozaury nie chodzą po Ziemi, nie zastanawiamy się, nie płaczemy, nie wierzymy”.

— Steven Spielberg o muzyce Johna Williamsa
Słowa są niepotrzebne, bez Johna Williamsa moc naprawdę nie istnieje.


Podsumowując…

Opcji na spędzenie czasu tego dnia jest naprawdę wiele. Ja osobiście zaczynam swoją przygodę z Mandalorianinem i muszę powiedzieć, że podoba mi się ten serial.

Pamiętajcie, że na Steamie z okazji 4 maja także jest cała masa gier z uniwersum STAR WARS na wyprzedaży, która potrwa do 5 maja.

Tyle ode mnie. Niech moc będzie z Wami 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *